Książka

Rozdział 17

KAPITALISTYCZNY MODEL NIEDOSKONAŁY – polityka i edukacja w pzrze

Każda diagnoza sytuacji rynkowych musi być rozpoczęta od diagnozy cech ludzkich. Podstawowych.
Wstęp do kapitalizmu socjalistycznego.
Człowiek wolny pragnie i te pragnienia zaspokaja. Każda zaspokojona potrzeba rodzi nową. Czy to duchowa czy materialna. Zawsze po jednej pojawi się druga.
Wadą kapitalizmu jest to, że jest płytki, a celem jest pieniądz którego do grobu nie weźmiesz. Popęd ludzki działa wciąż i wciąż – ukierunkowany na strefę materialną, na rzeczy i przedmioty, czyli kapitał, siłą rzeczy sprawi, że zaczniemy fiksować (ten etap już osiągnęliśmy) pragnąc wciąż nowego, tracąc z oczu siebie jako produkt Ziemski, który dokonuje procesu przemienienia. Mnogość pragnień, które otwiera technologia, tworzenie jak dotąd niemożliwego, odsłona tajemnic atomistycznego świata w połączeniu z pieniądzem i przestarzałymi wadliwymi systemami gospodarczymi prowadzi do upadku i konfliktów. Widoczna staje się różnica klasowa, jako czynnik destrukcyjny struktur globalnych nawet. Bo podłoże będzie zawsze strefą socjalną, a kapitalizm będzie na górze.

Sama Polityka Socjalizmu była kierowana tylko w jeden sektor, więc z oczywistych powodów się „wyczerpała”, i każda inna się z tych samych oczywistych powodów skończy, zatem należy tak planować ustrój i politykę aby PRZEWIDYWAĆ następstwa zaspokojonych pragnień, zmieniać ją w perspektywie, a polityka i edukacja muszą iść w parze.  Polityka Kapitalizmu Socjalistycznego (nazwa przyjęta, ale nie podoba mi się, zastąpiona będzie inną nazwą) jest dobrą strategią i wydłuży czasookres panowania, ale znów coś pojawi się na jej końcu, i trzeba tak zarządzać, żeby nie wybijała się demoniczna jednostka, trzeba tak planować, żeby każdy był zaspokojony i miał tą możliwość.  Zbyt idealne? Ale przecież wspaniałe w obcowaniu z technologią. Czekają nas wspaniałe czasy nowych zastosowań nowych materiałów. To reklamuje świat dookoła. Prasa huczy od „geniuszu nanotechnologi”.
Patrząc i trzymając się historii (co w tym przypadku jest błędnym założeniem) obraz powyższy idealnego państwa jawi nam się jako utopijny. Ale patrząc na przemiany, startując od dzisiaj z tego miejsca, z tego punktu – zobaczymy, że nasze myślenie musi się zmienić i obrać ten kierunek. Że dążenia do nowej Polityki, do zrównoważonej Polityki Kapitalistyczno-Społecznej, to konieczność w obcowaniu ze światem sztucznych tworów ery komputerów atomowych i miniaturyzacji, czyli świata sztucznego, niedostrzegalnego dla naszych oczu, sterującego, już nie wspominając o sztucznej inteligencji. Prowadząc dział nanoPrzyszłość/nanoBiznes w www.nanonet.pl studiując  materiały, widzę braki w patrzeniu przyszłościowym, brak wyobraźni, a świat popędził hen daleko.
Niewiara w moc kreowania przyszłości, poddawanie się sytuacjom bieżącym. A przecież realizowanie „marzeń , planów zawodowych, edukacji dzieci i w parze idąca wiara w marzenia”, coś co wydaje się normalną świadomością, to jest właśnie stwarzanie przyszłości. Więc jeśli ktoś powie, że w przyszłości wybuduje dom, jest to równoznaczne z tym, że w przyszłości sobie poleci na księżyc z rodziną i posadzi tam drzewo. Nie ma różnicy.
Dla przykładu:  Związek Radziecki w latach 1952 – 1956 planując i wypuszczając swoje pierwsze satelity na orbity okołoziemskie, zwyczajnie eksperymentując, czynił to z założeniami – podsłuchujemy, obserwujemy, lokalizujemy. (Przecież to było niewiarygodne, tego produktu i technologii, jeszcze nie było, a jednak plany powstały i zostały zrealizowane, bo była wiara w odkrycia nowej technologii – bodziec). W tym samym czasie (rozwój nowej technologii dał takie możliwości każdemu rozwijającemu się państwu) sprawił że i USA robiło to samo z takimi samymi założeniami. Obie strony się samo-napędzały, nie istniało”niemożliwe” bo była polityka i rywalizacja. Różnica polegała na tym, że ZR robił to rzadko, lecz dokładniej robił obliczenia, bo dysponował najlepszymi specjalistami, a USA częściej metodami prób i błędów, mniej specjalistów więcej pieniędzy.
Połączenie Kapitalizmu (wolności) ze społeczną wiarą w cel (Socjalizm) – czyli potęgą, tworzy przyszłość. Wykorzysta najlepiej jak można wszelką wiedzę, nie poprzez rywalizację, ale współpracę i ODKRYWANIE. W obecnym czasie i w przewidywalnych zagrożeniach dla całego globu, powinna istnieć przewidująca polityka globalna. To jest cel ESLN. Kodowanie tego wymaga.
Materiały o satelitach zebrałam m/in z książek:  „Człowiek w przestrzeni, loty sterowane statków kosmicznych”, Ducroco. 1961, i „Księga odkryć i wynalazków” 1957.
Socjalizm m,in z książek: „Dialektyka rozwoju struktury socjalnej społeczeństwa radzieckiego” 1980, Wadim Siemionow; „Socjalistyczny sposób życia” 1980; „Archipelag Gułag”, Sołżenicyn.
Polecam.
A z tymi pragnieniami to jest tak, jeśli jesteś po szyję w wodzie, to nie możesz na nią patrzeć, ale jeśli zaraz znajdziesz się na pustyni, to będziesz pragnął jednej kropli.  To są ważne informacje dla tego projektu, którego główny założeniem będzie wprowadzanie stanu równowagi, między samokontrolą, a rywalizacją.