BOGACTWO
Ukazał się taki oto artykuł. „Bogaci ukradli świat”. Zawrzało. Zastanawiam się czy tylko na to stać Polaków.
Każdy kto zgodził się na demokrację, zgodził się na prawo silniejszego! I każdy kto zarabiałby więcej, stałby się identycznym przykładem. Aby mieć bogactwo i zaspokoić potrzeby, część pozostała musi mieć deficyt. Nie jesteśmy gatunkiem neutralnym i nigdy tak nie było. Od 1700 roku wiemy, że tak prosperuje wolna gospodarka. Ponadto bogaci Polacy musieliby mieć pretensje do Gatesa, Bransona, Trumpha bo w porównaniu z nimi to skromni ciułacze. Nie mają – bo problemem jest mentalność jaka czyni ludzi biedakami zazdroszczącymi bogatym i realizującym odważnie marzenia i wizje, ambitnym i nierzadko bardzo pracowitym poświęcającym życie celom.
Gdy wydobywamy złoża spod ziemi, to dzisiaj mamy tego efekty, zapadliska. Gdy kałuży ubywa, przybywa chmur. Twór jakim jesteśmy to twór bilansujący się. Z równowagi pobierane są wartości skrajne, aby z nich coś powstawało nowego, potem nastąpi wyrównanie i tą falą, ewolucja życia na ziemi posuwa się od pradziejów. To dlatego istnieje czynnik „elastyczności”. Nie ja to zdefiniowałam, ale chińscy mędrcy. Finansiści również mają tą wiedzę dlatego długie inwestowanie daje korzyści. To praca stanu. Z pracy powstają wyniki. Fenicjanie wymyślili pieniądze ale też alfabet, biedny też może się uczyć. Dzisiaj mamy tak cudowny okres w dziejach, że nawet bezdomnymi się opiekują.
Mentalność blokuje. Zazdrość zaniża wartość.
Tak się składa, że człowiek traktowany jako kwant informacji, okazuje się prostym modelem wynikowym zamieszkującym całą planetę. Planeta jest ruchomą informacją pracującą. Człowiek jest wynikiem programu jakiego nie znamy. Odkrywamy to dzisiaj, bo sami z siebie robimy taki program w cyfrowym postępie. Bieda narzekająca na bogatych doprowadza tylko do pogorszenia stanu, czyli kontroli cyfrowej. Skala.
Nie traktuję bogatych ludzi jak zło i brak rozumu, wręcz odwrotnie. Są bogaci w gospodarce i ją teraz kontrolują i prowadzą, mogą sobie pozwolić na kupno Księżyca, kto by nie chciał jakby mógł… Ale także bogaci potrzebują nowej wiedzy, talentów i przełomów. Potrzebują nowych projektów, bo pieniądze trzeba inwestować, wiedzą o tym, szanowni „okradzeni”. A iluż to biednych traci, bo sami są pazerni? Iluż biednych żyje w brudzie tłumacząc brud biedą.
A wiedza nie bierze się z góry od bogatych, ale oddolnie od talentów, od jednostek wybitnych, wpływy są obustronne – potrzeby generuje lud. Wiedza zmienia świat. Na to również jest model analityczny co bardzo interesujące! Pisałam w blogu, gdy trafiłam na taką genezę. Przyczyna i skutek równa się postęp.
Dlatego jest dzisiaj nowa wiedza wspaniała, strategiczna, bo odblokowuje marzenia – to FIZYKA INFORMACJI – przełom – Polska szansa dla każdego. Tylko trzeba trochę wiary, pomyślunku, chęci i strategii, działania każdej jednostki. Musi być taki kierunek i takie działanie, bo bez niego tworzy się destrukcja systemu. Kanibalizm. O tym informował Kissinger, strateg w globalnej manipulacji. Wielka bańka pęka. A tak się składa, że musimy ewoluować dalej, zatem potrzebujemy przełomu – poweru dla „kolejnego pieniądza z produkcji [informacji]. Rząd namawia do tworzenia specjalistów w naszym państwie, sam nie rozumie chyba na czym bazuje tworzenie specjalistów, ale można w tym mu pomóc.
Są dwa kierunki do wyboru: wojna albo wiedza.
Tu chodzi zawsze o strategię.
Bogaci potrzebują tych samych rzeczy co biedni, nie są nadludźmi. Ale trzeba ćwiczyć horyzonty, uczyć się bardziej, akceptować świat, a nie uciekać od niego w bóstwa i obrazki świętych, tym gorzej w anioły i ufo. Każdy ocenia miarodajnie swój start i możliwości. Albo to wykorzysta, albo umrze biednie i niespełniony.
Technologia, badania, nauka, rozwiązywanie problemów i wyzwań, podróże kosmiczne, medycyna, luksus budowlany, rozwój, podnoszenie poziomu, estetyka otoczenia zmieniającego się, gospodarka informacyjna, bezpieczeństwo, obrona – to szereg potrzeb i celów jakie blokuje dzisiaj stara niestosowna archaiczna fizyka! Tego potrzebują bogaci, a biedni mogą się uczyć.
Polska początkuje te zmiany nowej wiedzy, wtedy gdy zrozumie fizykę podstaw. Macie tu prawie gotowiec. Wystarczy na początek.
Toczy się gra i trzeba być strategicznym graczem. Inteligencja się rozwija. Pieniądz przewartościowuje. Technologia musi dogonić wizję, a na starej fizyce tego nie uczyni – to zawał! To wiele błędów. Bańka w Europie rośnie i nawet bogaci nie mają pomysłu jak zapobiec katastrofie. To ten czas na zmiany. Ale znów „kto pierwszy zdolny ten lepszy„.
Mamy ogromny potencjał twórców i fachowców, wstrzymuje mentalność – zatem w ESLN poznacie nową stronę siebie jako kwantów informacyjnych, bo ESLN to jest produkt w grze globalnej-strategicznej. Proces rozbudowanej percepcji. Nowy fundament myślenia. Otwartości. Bo tworzy się system cyfrowy – sumuje się ludzi do postaci programowej, wciąż ten rynek powstaje i można go kontrolować ale tylko wiedzą z dziedziny fizyki.
ESLN będzie szanowany, bo mądrych nie brakuje, zarówno wśród biednych jak i bogatych. Dzisiaj WIEDZA NAUKOWA jest potęgą. Odblokowanie zapory, spowoduje ogromne zmiany, otwarte realizacje jakich pragnie każdy szanujący się bogacz i wizjoner, bo zmieni się postrzeganie siebie z jednostki na jednostkę w systemie powiązanym i wiecznym. I tu możecie zacząć. Nie wierząc – zaczynając pracować nad sobą. W tym rzecz. Zanim powiesz coś – najpierw zacznij.
Jednostka sama sobie czyni konsekwencję. Pole Magnetyczne to czytnik danych o jednostce, zapisuje ją i generuje jej stan. To nowa wiedza, do jakiej musieliśmy dojść, bo tworzymy utrwalony świat wirtualny. Jak się okazuje wirtualność to także my. Dzisiaj można operować pamięcią naturalnego pola magnetycznego. To inna skala wpływu. mamy najlepszych na świecie informatyków! Mogą dopracować narzędzia kodowania.
Jesteśmy funkcjami kodowanymi, ekosystemowo powiązanymi z całością i sami nawzajem, ale poprzez system. Tym systemem wokół można dzisiaj sterować, bardzo łatwymi narzędziami. Tu nie ma bogatych i biednych – nastąpiło wyrównanie, bo nowa wiedza pozbawia blokad. Umysł koduje, trzeba tylko poznać mechanizm jaki opisuje ten projekt.
Ps. No, jeśli powiem, że to pewnego rodzaju czasowy „czyściec” to wcale nie przesadzę…
Gospodarka globalnie musi przyjąć formę spirali dookoła globu, bo pieniądz traci ekspansję, może się tak stać tylko przewartościowując pieniądz, a ten przewartościuje tylko SZOK NAUKOWY – nauka i nowa wiedza o nas, jaka daje nam całkowicie nową technologię i eksplorację poza ziemską. Nowy lub dalszy naturalny cel. Szanowni – umysł nie umiera, jest wieczny, już ten fakt jest wartym poznania kolejnym procesem nauki mającym związek z NOŚNIKAMI ZAPISÓW. A nasza ludzka postać to kwantowa postać stanu na bazie wypracowanego zapisu – zapis w polu magnetycznym nie „umiera”. To jest do zbadania laboratoryjnego, a w średniowieczu eksperyment z gilotyną potwierdzał ten FAKT.
Ktoś tworzy teleportację, podróże w przestrzeni kosmicznej, kriogenika, wiele innych. Dzisiaj łączymy się z maszyną OPROGRAMOWANIEM. To żadna spekulacja to są nowe dane bo ku temu prowadzi nas ziemski kwant informacji. Coś i dla pieniądza i dla funkcjonowania kwantów.
Trzeba sobie uzmysłowić, że już staliśmy się jawną funkcją do przeszczepów, do modyfikacji, jesteśmy funkcją którą modyfikujemy oprogramowaniem! Tu już potrzebna jest inna fizyka! To nie mój wymysł, to już amerykanie wiedzą, ale fizyki nie mają, bo jest tu. Takie rzeczy tworzą tylko wybitne umysły, które wyjątkowo czują naturę, ruch, i wiele innych. Jak wiele będzie elementów do modyfikacji, różnej skali to tak wiele będzie fizyczności, czyli zachowania funkcji. To oczywistość. Ale u podstaw staliśmy się oprogramowaniem. To nic nadzwyczajnego – takie są procesy.
Trzeba tylko dorosnąć do inteligentnej wiedzy. ESLN.
https://www.youtube.com/watch?v=oCUq2ypl7Sk&feature=share
Oczywista przesada, choć życzylibyśmy sobie ideałów w myśl sloganów wyborczych. Polacy nie cenią swoich umysłów, w przeciwieństwie do autora tego projektu. Ale ten projekt tworzą wielkie umysły. [Po za lobby]. Starsi powiedzą, że zmiany są ogromne, młodzi powiedzą że się nie rozwijamy. To oczywiste. Nie pokonamy od razu mentalnych, kulturowych i pokoleniowych zapisów. Lecz te 10 lat świetlnych za zachodem mamy okazję nadrobić wiedzą tego projektu – FIZYKĄ INFORMACJI, bo to całkowicie nowa platforma – potrzebna wszystkim krajom rozwijającym się. Dlatego napisałam, że pokonujemy lata świetlne. Tworzymy. Tworząc F.I. jako zasadniczy fundament technologii i przemysłu nowych potrzeb i celów. Tak – istnieje wiedza przełomowa, nic nadzwyczajnego… czy będzie to szansa dla Polski czy dla innych? Decyzje „wdrażania” należą chyba do ludzi w rządzie. [?] Mieć czy nie mieć bogactwo? Oto jest pytanie. [haha]
Ps. Na facebooku przeciwnicy bogatych „którzy ukradli świat” atakują mnie: Marlena, a kto z tych bogatych będzie cię chciał słuchać?” – może w miarę mądrzy ludzie odpowiadam. Jak się nie znajdą, to mówi się trudno.