WCZESNE PROJEKTY REWOLUCJI PRZEMYSŁOWEJ I NANOTECHNOLOGIA – STYK „HITLERA” Z PRZYSZŁOŚCIĄ (Art z 2006 roku)
„Dzięki nanotechnologii wyciągniemy ze zgliszczy projektów i wizji lat 30′ i 40′ kokony monstrualnych potworów, które ożywimy!” Ale do tego, potrzebna jest FIZYKA INFORMACJI.
Nanotechnologia jest konsekwencją wczesnych założeń. Hitler otworzył wszelkie drzwi wyobraźni, dla niektórych twórców był przypadkiem bez precedensu. Ja już to kiedyś pisałam, że chcąc prorokować przyszłość, należy znać przeszłość, ale co z takimi wizjonerami jak Nostradamus? Jak Lem? Czy znajdą się na „to” odpowiedzi? jak można przewidywać precyzyjnie coś, czego żaden inny człowiek nie ma w wyobraźni? Lem i przeszczepy, klonowanie, geny… przenikanie się osobowości dwóch ludzi, PAMIĘĆ ORGANÓW?
[dygresja: W swojej teorii ESLN Part 1.2.3. wczesne stadium – wysnuwam taką hipotezę, że są (jeszcze wtedy operowałam nazwą „atom”) takie atomy, które tylko uczestniczą w procesach zapisu i przesyłu danych „nosiciele” i są takie, które są „inicjatorami”. Nazwałam je NOSICIELAMI I MYŚLICIELAMI. Badając temat głębiej, doskonale ten model pasuje do otaczających nas zjawisk, on się skaluje].
Oglądając Jamesa Bonda, czy zastanowiliście się, że broń i gadżety, to nie jest filmowa fantazja? One są projektowane. Obecne marki motoryzacyjne, przemysłowe, różne organizacje, cały ten powojenny postęp i potentaci – one wszystkie miały początki w okresie międzywojennym, potem na powojennym chaosie, walce przecież – powstały. Zasada była jedna – przetrwać za wszelką cenę. Telewizja jaką użytkujemy codziennie, stworzona została również na potrzeby wojskowości, do manipulacji społecznej (typowy przykład – wojna w Wietnamie, co innego się działo, co innego nadawała telewizja). Europejscy twórcy uciekali przenosząc źródła projektów właśnie do USA, dlatego stamtąd idą największe technologie. Czy sensowne, to kwestia dyskusyjna.
Generalnie wszystko co użytkujemy w tej chwili jako społeczeństwo, tzw nowości – mają one od 50 do 10 lat wstecz. Gospodarka nie rozwinęła by się gdyby nie wojna. czasem ona jest jedynym celem, bo wyjściem z kryzysu, lub przewartościowaniem zasobów.
Samolot super nowość Airbusa – koncept ten ma 15 lat! Od planów do realizacji mijają „stulecia”! Dlatego powstaje projekt ESLN jawnie tutaj, bo zanim rozkwitnie dla społeczeństwa jako „Nowość” będzie już starym dziadem [?] I tu znajdziecie początki… Ale te procesy są nieuniknione! Są częścią mechanizmu kodowania, przełożenia i kwantyzacji Natury, czyli programu jakiemu podlegamy. Nasz umysł generuje myśli, to realne kody utrwalane w zdigitalizowanej przestrzeni.. Interferencja robi przesył i mamy Funkcję jaka się zaczyna obrazować i czynić złożonością… (*database ESLN). Jak jest w przyrodzie, to tak jest w mechanice fizyki informacji, to ta sama zasada konstrukcyjno przełożeniowa – tylko informacje kodują BEZCZASOWO TU I TERAZ – ale na realizację czekamy, przechodząc procesy kodowania. Fizyka Informacji to elegancko wyjaśnia. Skracamy przez technologię te procesy transferu danych, lub ewolucji informacji.
To powoduje, że ludźmi można sterować. Kodowanie to początek zmian programowych! Podobnie jest z tym projektem, zdziwienie i niedowierzanie: – „To, co pani projektuje, to fantastyka”- hola! Ta fantastyka jest w chwili obecnej w kodach, ich nie zobaczymy, to mogą nieliczni odczytać umysłem. Za chwilę” będzie samorealizująca się…
Trochę o tych produktach. Sami przemyślicie ten proces, jak go budować i jak się do niego podłączyć:
1 „BROŃ ORBITALNA” – Space warfare [electromagnetic pulse EMP]


Jest taki odcinek Bonda „Die Another Day” i jego remake nowszy – gdzie zły bohater konstruuje broń słoneczną. Wynalazek antyczny, a może i wcześniejszy jeszcze – lustro łapie promienie słońca, wiązka skupiona pali cel. I flagowy przykład wykorzystania tego samego odkrycia w dobrym znaczeniu (doświetlenie w architekturze) i złym znaczeniu (spalanie jako broń laserowa). Nazwę to kluczem myślowym tego aksjomatu i docelowej tunelowej komunikacji bo każdy przełom ma te same dwa oblicza, to od wolnej woli ludzkiej zależy kierunek w jakim pójdzie. To wybór i samosąd. Natura samo-napędzająca wszechświata taka jest, to i natura wszystkiego co stworzone na tej zasadzie jest takie samo, to mechanika pracy kierunków. Gdy będą się naprzemiennie synchronizować, będziemy wzrastać. To jest kluczem dobrej gospodarki. „Tandem” wywołuje dwa kierunki o czym w tym blogu będzie, to nam się potwierdzi badawczo z założeń. [Misiem też można zabić, o naszym losie decyduje wiedza i świadomy wybór kierunku, niestety wciąż bazujemy na biblijnej wiedzy w tym zakresie, niestosownej do mentalności i przemian, więc ignorowanej, dlatego nowa biblia to fizyka informacji, bardziej i dosłownie tłumaczona].
Pisząc o tej broni wspieram się informacjami ze strony http://www.damninteresting.com/the-third-reichs-diabolical-orbiting-superweapon dlatego nie będę się rozpisywała, poczytajcie.
A idea James’a Bonda oparta jest na wcześniejszych postaciach w książkach, które opisywały rzeczywistość. Więc warto sięgać kodów wczesnych, które w procesach trwania się SAMO-DOSKONALĄ. Rozwijamy wciąż jakieś informacje sprzed lat. Pierwotne, ale zasiane jak ziarno. Takie czasy były. I będą gorsze, bo historia się powtarza. A może lepsze? – bo nagle zrozumiemy, że PANUJEMY NAD STREFĄ KODOWANIA? Że to co podlegało, może nagle stać się sterującym świadomym czynnikiem. Świadomym własnych umiejętności i funkcji. Ta funkcja może skutecznie działać tylko w porozumieniu z POLEM INFORMACJI. Uwaga na to. To właśnie pole kodowe nami steruje, aby je przeprogramować, trzeba się z nim „porozumiewać”, to nasza powłoka dosłownie. Aksjomat to dokładnie wytłumaczy w trakcie trwania.
Mechanika danego kodowego kierunku działa tak długo, jak nie zmienimy poprzez mechanizm całości tych kodów, bo nie wiemy o nich i nie umiemy programować – jeszcze! Do tej pory nikt nas tego nie uczył, a „Bóg” było zbyt wzniosłe, by stosować technologicznie. „Każdy będzie osadzony za złe i za dobre czyny – zło i dobro to kierunki”, ale mechanizm jest samo-analizujący. Informacja nadawana zawsze po dokonaniu obiegu powraca do źródła. Jest to praca i mechanizm działania informacji zwrotnej, jaka jest nam przypisana mechanicznie. Dzięki temu mechanizmowi cokolwiek się może pojawić wokół nas jako wynik. Bez tego mechanizmu nic by nie istniało.
[…znów zrobię dygresję: 28.11.2010 miałam oryginalny sen. Śniła mi się budowa stacji orbitalnej, do magazynowania wielkich pojazdów, ciężarówek, koparek, tirów, innych. Składała się z segmentów konstrukcyjnych. Łączone stanowiły boxy dla pojazdów, wewnątrz była instalacja do piętrowego ustawiania, pneumatyka, dużo aluminium. Wszystko nowoczesne i budowane na orbicie okołoziemskiej. To co pamiętam dokładnie, to klimat spokojnej, zdyscyplinowanej pracy, przetykanie kabli w specjalnej lepkiej niebieskiej masie izolacyjnej, jak dokument filmowy, oglądałam wszystko z ciekawością. Wczoraj przy okazji tego artykułu trafiłam na stronę, gdzie znajduje się ciekawa ilustracja – obraz ten mnie „ukłuł do żywego”. Nie widziałam go nigdy wcześniej!]

http://ssi.org/about/ SSI masa różnych inicjatyw.
http://ssi.org/space-art/ssi-sample-slides/
Ujarzmianie Słońca to nie tylko przelotność myśli. Choćby istniało wiele idei związanych ze Słońcem zawsze one będą „wielkie” i jako, że Słońce fascynuje i dostarcza darmowej energii, skupia promienie, karmi, uaktywnia reakcje – to Słońce rośnie do rangi broni wszech lecia „SUN GUN”. Zatem czyż kontynuacja takiej myśli twórczej nie jest nadal wyzwaniem dla twórców broni? Jest.
Po drodze mamy projekt broni magnetycznej „HAARP”. Przypuszczam, że istnieje na planecie wielu, którym marzy się „wstrzymać ruch planet”. Nawet kiedyś znalazłam taki dokument w PDF o strategii przesuwania planet. [?] Działania tej broni to plotko sugestie. Niemniej temat jest o tyle interesujący, że gdy zdarzy nam się grypa, zaburzenie funkcji życiowych ni z tego, ni z owego, trzęsienie ziemi, anomalia pogodowa – może to być efekt użycia tej właśnie broni, albo eksperymentów. I jeszcze wiele innych szokujących informacji, o których nie będę pisała. Ja w grypę wierzę w trzęsienie już nie. Nie ta skala. Do trzęsień bardziej przyczyniają się fale po wybuchowe wielu testów nuklearnych i bombowych, których skutki obserwujemy po 20 latach jako pierwsze reakcje kodowe.
Takie ”strzały” mogą być mikrofalowe, magnetyczne,sensoryczne, dźwiękowe i wiele innych z orbit, niekoniecznie o Słońcu tu mowa. Znaki w zbożu to też może byźć zabawa laserowo-magnetyczna, nic po za tym. Chyba, że umarli potrafią nami sterować pod siebie. Ten scenariusz też jest prawdopodobny. I też Hitler testował okultyzm.
2 „POLE SIŁOWE”.

http://www.projectrho.com/rocket/spacewardefense.php
http://nt.interia.pl/technauka/news-eksperyment-filadelfia-czyli-nieslawne-dziecko-einsteina,nId,695996
Czy trudne do zrealizowania? Nie sądzę. Tesla już niejedno takie pole wyczarował, mamy tego konsekwencje zapewne do dzisiaj „Eksperyment Filadelfijski”. I z tego nad czym pracuje ESLN – wskazuje, że to pole można wytworzyć jedynie z po za pola ziemskiego. (Rożnica skali) Nowa wiedza o systemach i kodowaniu. Idea powstania niektórych aparatur badawczych jest tak dziwna, że coś musiało spowodować ich konstrukcję. I jest to daleka przeszłość międzywojenna uruchomiona kodowym cyklem. http://www.myconfinedspace.com/2009/08/19/weird-science/
ESLN wyjaśnia mechanikę pola magnetycznego powiązanego ze światem widzialnym, zatem mówi co można, a co nie, a zatem obnaża błędy i potwierdza eksperymenty.
To nie jest tylko obszar gier. Zresztą one mają na celu sterować naszym umysłem, programować masy, tworzyć urojenia, mieszać realizm z fantazją. Kto wie jakie szalone programy typu filmowego „Treadstone” mają przenikać umysły? Przecież takie działy badań i doskonalenia szpiegów są od lat. Większość książek popularnonaukowych haczy o te eksperymenty przeprowadzane w latach 60-70′.
Tesla- źródło wielkiej i wszelkiej inspiracji dotyczącej pól siłowych i elektryczności. Tu z niczym innym nie mamy do czynienia. proste zjawisko dopracowywane do postaci użytecznej. Nie jest to temat nawet odkrywczy lat międzywojennych, przecież zbroja średniowiecznych rycerzy, to dzisiejsza kamizelka kuloodporna, druga skóra, albo ochronne powłoki. Analogiczne myślenie po prostu przybiera inną skalę i epokę wiedzy, i postępu. Choroba wieku.

A WSZYSTKIEMU NA PRZECIW WYCHODZI NANOTECHNOLOGIA, która powraca z hukiem z przeszłości. Zatacza koło informacja samo-analizy! W Przestrzeni Magnetycznej. Pracują informacje już wkodowane w tą przestrzeń i w nas – nośniki informacji. Będziemy zawsze doskonalić to co już zostało wczytane w program. To samo-napęd. Podlegamy mu całkowicie, ale nie umiemy świadomie korzystać. Ta część naszego umysłowego rozwoju, skoku i rozwinięcie – jest nieczynna. Dopiero ESLN ją uaktywnia. Bo nasze działania niosą konsekwencje dla nas samych zwrotne. Nie ma zmiłuj.
Już nie podaję linków, ale istnieją co najmniej dwie firmy Shimizu Corporation i Genesis, które planują budowę orbitalnych elektrowni słonecznych. Dosłownie panele słoneczne na orbicie. [Wykład o technologiach]. Takie „złoża energetyczne” będą przerabiane na mikrofale i na Ziemi z powrotem w elektryczny prąd… Problem w tym, że mikrofale spalą wszystko co napotkają po drodze. Obecne elektrownie słoneczne niszczą życie ptaków i owadów w zasięgu promieni. To prawie jak broń. Nie szkodzi to w zbiórce sponsorów, których już jest sporo.
3 „BAZY ORBITALNE”
Łączymy się i z drugim tematem, pospieszna budowa stacji orbitalnej ISS przez amerykanów. Zapewne będzie obsługiwała wiele urządzeń dobrych i złych w przeznaczeniu. (Trzymając się klucza). Również „być może” obie powyżej przedstawione „bronie”.

Współczesna konstrukcja, a stara jak świat idea. Co potrafimy dzięki nowym materiałom? Marzenia czynić realnymi. Ktoś kto mówi – „nie popadajmy w marzenia, ale pracujmy”, nie rozumie sytuacji, trzymają go ryzy stereotypów i nigdy nie będzie przełomowy, on ocenia innych, ale sam traci przezorność.
Księżyc uwieczniany na wielu rycinach, drzeworyt, człowiek sięgający ręką doń i dalej. „Man looking into the inner Cosmos” 1500r Prxecież 30 lat temu został zdobyty! A może był zdobywany przez wczesne cywilizacje?

Dziecięce bajki – nanotechnologiczne realizacje.
Luna Ring
http://gadzetomania.pl/2010/06/01/gigantyczna-helioelektrownia-na-ksiezycu

Te projekty to walka pokazująca obecnie [nasilona w dodatku – nanotechnologiczną myślą, której na przeszkodzie stanęła błędna stara niestosowna fizyka, ah co za żal!] – walka o nic innego jak władzę i potęgę, marzenia! Dorosłych ludzi, starych chłopów! Kto bardziej szalony wręcz. Zamiast po kolei: najpierw księżyc udostępnić, stworzyć transport – to nie, najpierw go zagrabimy projektem nie do pobicia, wykupimy. Wszystko w imię ekologii, a za tym kryje się walka o złoża. Nie zdziwi mnie gdyby CERN skonstruował akcelerator, by badać efekty eksplozji kosmicznych. W filmach, grach komputerowych jest tego multum. Męska fantazja jest niebywała i zawzięta. Pewnie sen o pięknym „wielkim wybuchu kosmicznym” stanie się eksperymentem? – Choroba zatacza koło. Ale spekuluję.
Co prawda winda kosmiczna już jest sponsorowanym projektem – polscy politycy powiedzą: „przestańcie marzyć” – co oni robią? Ratunku! To właśnie marazm. Opozycja dla Ameryki, które jest i będzie potęgą technologii – albo najpierw „myśli technologicznej”, wystarczy siać ziarno i kodować.
4 „SAMOLOTY PRZYSZŁOŚCI”, NOWY NAPĘD – DYSKI, SUBORBITALNE, INFRASTRUKTURA
Czym latać? Och tych projektów jest nieskończoność. Od prostego Boeinga, bo Darpę i NASA. Przedstawię jeden na razie najciekawszy kształtem, bo ładny i tajemniczą technologią jakiej nie zdradzają twórcy. Dość stary najmniej 5 letni, mimo, że dla wielu nadal będzie fikcją. Opisywałam go już gdzieś. „CleanEra” projekt zielonego dysku. Holenderski The Delft University of Technology.

GREEN-AIRWAYS, zielony dysk!
http://www.ecofriend.com/entry/green-airways-flying-saucer-concept-for-green-travel/
Piękny, prawda? Korzenie w hitlerowskich wizjach i eksperymentach. Wiele jest stron w internecie, odsyłam do archiwum i tutaj np. http://www.abovetopsecret.com/forum/thread481061/pg1
Większość obecnych samolotów przyszłości o trójkątnych rzutach, sięga/powraca do wizji z lat 40.http://discaircraft.greyfalcon.us/Disc%20Aircraft%20Introduction.htm
http://www.greyfalcon.us/restored/UFO.htm http://blogs.chron.com/lightflight/archives/2006/09/future_flight.html
http://davidszondy.com/future/Flight/futureflight.htm
Tutaj ciekawe: http://n-66.blogspot.com/

http://nowaatlantyda.com/2011/02/20/tajna-baza-w-nowej-szwabii-cz-2/
Nieprzypadkowa Antarktyda i okręty.
http://www.bibliotecapleyades.net/antarctica/antartica24.htm
Czy daty 2025-2027 są dalekiej „przyszłości”? Nie. To nie jest fantastyka, to się dzieje, to są projekty wycelowane. Nie wierzę nigdy w doniesienia typu – „brakło środków na kontynuację projektu”. Bo jak brakło to trzeba znaleźć i się znajdą, legalnie czy nie, zależy od priorytetu, również z nowym prawem własności. Tam gdzie cisza w eterze, tam na pewno „coś rośnie”, tak było z IBM. Giełda to chimera zdolna „wyczarować pieniądze’. Dofinansowujemy wszystko, nie mając o tym pojęcia. A najlepiej zarabiają na tym wojskowi bo są w temacie, jak wyczytałam w ciekawym źródle: http://docs8.chomikuj.pl/38849684,0,0,Sztuka_spekulacji.doc Cytuję fragment: Ciekawostką jest, że np. wojskowi odnoszą znacznie większe sukcesy w spekulacji, niż jakakolwiek inna grupa zawodowa. Skąd ta anomalia? Zawód ten ponad wszystko wymaga dyscypliny. Wojskowi są twardzi i udowadniają swoją twardość. Ich siła, w kontekście spekulacji, oznacza zdolność kontrolowania emocji, strachu i chciwości. Udowadniają, że mają świetne informacje, a ich działania są ustalane. Ale znów spekuluję.
Początkiem giełdy był jarmark starożytnego Egiptu. Ciekawy link historia Giełd http://stud.wsi.edu.pl/~archiwum/album_gield/hist.htm. Proponuję temat na doktorat. Jeszcze jeden link formy TU Delft http://www.cleanera.tudelft.nl/aircraft/cleanera-airliner/
I trochę historii UFO III Rzeszy: http://nazidieselpunk.devhub.com/blog/493958-nazi-ufos-124-articles-124-features-124-fortean-times-uk/
Jeszcze coś tajemniczego poniżej: http://nesaranews.blogspot.com/2010/09/why-isnt-nasa-making-plans-to-replace.html to sobie „lata” już lat parę. [chyba coś błędnego z linkiem]
http://www.dailymail.co.uk/sciencetech/article-2607840/Is-THIS-SR-72-spy-plane-Mystery-aircraft-spotted-flying-Kansas-just-weeks-seen-Texas.html

Poniżej projekt „wydajnego samolotu, który ma pokonywać przestworza”. Obecnie powrót do przeszłości albo od przeszłości do teraźniejszości – proporcjonalnie zwiększa skalę zasięgu w projektach przyszłości, jak poniżej. Samoloty przyszłości, które w pełni wykorzystują potencjał nanotechnologii, zwiększają ich użyteczność wielokroć! To super inteligentne i sterowane maszyny. Więcej w nich rozumu i nawigacji zewnętrznej niż samej powłoki Niektóre mają wlecieć na orbitę i wrócić. Suborbitalne: The Hyfish Unmanned Air Vehicle, The Silent Plane, Virgin Galactic air/space-craft, Astrium EADS, Future High-Altitude High-Speed Transport 20XX, Lockheed Martin X-33, NASA’s X-38, High Altitude Airship (HAA), X-34, Xerus, Vehra, http://www.nerdcore.de/wp/2008/03/29/capt-rickenbacker%E2%80%99s-airplane-of-the-future-nov-1929/

Honeymoon space Shuttle
http://www.amevoice.com/magazine.html
http://expensiva.com/luxury-on-web/honeymoon-space-shuttle-lets-newlyweds-enjoy-microgravity-lovemaking/
http://greenupgrader.com/2583/on-the-horizon-of-green-air-travel/
Tego jest mnóstwo, nie zdołam przewertować internetu, by wszystkie współczesne projekty przedstawić, co miesiąc są nowe! One nie latają, ale są projektowane! To kierunek. Idą na to pieniądze, jest edukacja i któryś z tych projektów wypali, te projekty maja na celu przyciągać inżynierów i naukowców, programują nas. Nikomu nie jest na rękę promocja na szeroką skalę nowych inwestycji, gdy są konkurencyjne, bo i ryzyko gdy nie wypalą, ale też jest to szansa na dominację na rynku w razie sukcesu [w myśleniu niektórych]. To dotyczy zwykłego samochodu sportowego a co dopiero samolotu galaktycznego.
http://forum.prisonplanet.com/index.php?topic=100396.0
Tutaj bardzo ciekawe; http://www.automotto.org/entry/honeymoon-space-shuttle-offers-honeymoon-suites-into-orbit/
http://superpunch.blogspot.com/2009/08/abandoned-nasa-projects-link-roundup.html
http://moderation.tumblr.com/post/170453096/failure-to-launch-abandoned-nasa-projects-facing
http://science.nasa.gov/science-news/science-at-nasa/2005/11jul_lroc/
http://www.eazyman.com/abandoned-nasa-crows-landing-airport/
Często na miejscu zmarłego pojawia się nowe i lepsze, ale jakie będą realizacje? Ba.
http://www.popsci.com/technology/article/2009-11/air-force-seeks-better-space-technology-are-star-wars-upon-us
Futurystyczne projekty pod nazwami ‘Flying Yacht’ , 'Varlus”- projektowane.: http://www.octuri.com/en/aircraft-of-the-future/flying-yacht/ Wszystkie powstają na bazie wizji sprzed I w. światowej.
http://aerotechnews.socialgo.com/magazine/read/futuristic-airships_7.html
Po za samolotami powstaje architektura instalacji, infrastruktura, sieci, skomunikowanie, gdzieś wirtualnie jest to zarządzane, wizji tych nie znamy, nie jestem głębiej w temacie. Fantazja jest rozdymana maksymalnie. Kody te już pracują, a fizyka informacji je uaktywni, odblokowanie z błędów daje szok. Nie trzeba wojny, żeby świat się zmieniał [a może się mylę?]

Innym takim samoloto-pojazdem bezzałogowym UAV, jest projekt z 1969 roku HALO. Jak on ewoluuje po dziś dzień, nie wiem, wiele jest ściśle tajne, obecnie mamy kilka DRONÓW do podziwiania i odstraszania, ale znalazłam podobnie wyglądający projekt pojazdów jako pierwszych. Pojazdy bulwy, mają o wiele więcej własności ekonomicznych i ergonomicznych jak wyczytałam. Tu jednak nanotechnologia działa w imię szpiegostwa i nawigacji, niewykrywalności, niewidzialności. Temat mi nieznany bardziej precyzyjnie, ale istotny, Brytyjski chyba, albo Brytyjsko-Amerykański ten HALO.
Kontynuacja przeszłych idei dzięki nowym możliwościom materiałowym i elektronicznym obecnie. Chociaż rola Pilota w dzisiejszym świecie jest nieprzyjemna, gdy dochodzi do konfrontacji powypadkowej, winny czy niewinny, i do ofiar militarnych starć, eliminuje się czynnik ludzki w militariach. Sterowane naziemnie statki, bez pilotów, to przyszłość. Drony i ich zabójcza moc, i najbardziej zaawansowana technologia cyfrowa. Na zdjęciu „Lelek” po słowacku tutaj http://www.hitechweb.genezis.eu/stealth4f.htm Nowe programy UAV rozwiną się dzięki nanotechnologii, chyba astronomicznie szybko.
Jeśli zobaczymy na niebie dziwny balonowy obiekt i migające światełka, rożna prędkość, dźwięki etc. Nie histeryzujmy że to UFO. To zaściankowe. Bieda edukacyjna. Tego lata mnóstwo gdzie popadnie. :)
Kiedyś nad moim domem też coś dziwnego przeleciało. Leciało w górę w dół, potem na boki, bez dźwiękowo. Nad Pyrzowicami?
W „podziemiach” świata aż huczy! A na Ziemi sielanka ludu wsi. Oby tak dalej… http://www.baesystems.com/Newsroom/NewsReleases/autoGen_10711164852.html
http://www.trendhunter.com/photos/94319/8
Pod linkiem niżej, wypowiedź inżyniera zajmującego się UAV, ciekawe. [wklejam inny link, bo znika to wszystko z sieci po latach].
http://marinscienceseminar.blogspot.com/2012/09/uavs-slugs-and-mechatronics.html
5 „DRONY” SAMOLOTY I ZABAWKI BEZZAŁOGOWE
Innym takim samoloto-pojazdem bezzałogowym UAV, jeszcze z czasów wojny jest projekt z 1969 roku HALO. Nie mam bladego pojęcia co to za balono-samolot i jaki miał cel. Nie chce mi się dowiadywać.

Jak on ewoluuje po dziś dzień, jestem zaskoczona. Obecnie mamy kilka DRONÓW do podziwiania i odstraszania, od zabawek po zabójcze maszyny, ale przecież te małe elektroniczne muchy mogą być groźniejsze od wielkich bombowców. Pojazdy bulwy i drony, mają o wiele więcej własności ekonomicznych i ergonomicznych jak wyczytałam, uzasadniają erę elektroniki, komputerów i sterowania poza sieciowego [?]. Tu jednak nanotechnologia działa w imię szpiegostwa, kontroli, nawigacji, niewykrywalności, niewidzialności. Temat mi nieznany bardziej precyzyjnie, od programów identyfikujących sygnały, szyfrujących, etc. To chyba studnia bez dna.
Kontynuacja przeszłych idei dzięki nowym możliwościom materiałowym i elektronicznym obecnie. Chociaż rola pilota w dzisiejszym świecie jest nieprzyjemna, gdy dochodzi do konfrontacji powypadkowej, 'winny czy niewinny’ i do ofiar militarnych starć, eliminuje się zatem czynnik ludzki na rzecz sztucznej inteligencji. Na zdjęciu „Lelek”, 3 poniżej, po słowacku tutaj http://www.hitechweb.genezis.eu/stealth4f.htm Nowe programy UAV rozwiną się dzięki nanotechnologii, chyba astronomicznie szybko.
UWAGA – Jeśli zobaczymy na niebie dziwny balonowy obiekt i migające światełka, rożna prędkość, dźwięki, znikanie i tańce, etc. Nie histeryzujmy, że to UFO. To zaściankowa bieda edukacyjna. To będą stare idee z okresu II Wojny Światowej wskrzeszane dzisiaj dzięki nanotechnologiom między innymi. Tego wokół nas lata po niebie mnóstwo.
6 „LOTNISKA PRZYSZŁOŚCI” – ROOFTOP
Wiążąca kontynuacja wizji konstruktorów z I W. Ś. No i bynajmniej nie te naziemne wizje. Film „Sky Captain”, na bazie starego komiksu. Źródło fascynujących projektów. Zasilanie atomowe, maszyny, roboty. Marzenia i wyzwania konstruktorów. Na razie po za AIRSTRIP na szczytach biurowców i hoteli, nie ma realizacji, no i ISS ale jest ona w przestrzeni kosmicznej, dla nielicznych choć dzisiaj i tak już mnóstwo astronautów podróżuje na zmiany. Nieznane/niesłyszane są mi prototypy lądowisk podniebnych realizowanych. [[Ale ESLN już blisko]. Adaptowane są „grunty” wodne na lotniska (Kansai), bo to jest jakieś wyjście, ale daleko do ideału. Technologia typu”zrobić coś na czymś czego nie ma”, stawiamy konstrukcje na niemożliwych gruntach, tworzymy sztuczne wyspy, mosty przedziwnej funkcji, lewitujące wręcz jak w Millau, to postawimy i na niebie! Jakiż to problem!? Technologia pojawia się całkowicie nowa. http://www.network54.com/Forum/211833/thread/1331653132/last-1331752267/Are+sky+carriers+possible-+What+are+the+pros+and+cons.
Kto powiedział, że po balonie nie można chodzić??? Ha!

Tak to jest z tymi, którzy nie wierzą w samych siebie. Nie ma marzenia nie do zrealizowania, bo to umysłowe kody jakie mechanizm kwantyzuje w obrazy. Jedyne ograniczenie to czas realizacji. Może następować w długich procesach, od Leonarda da Vinci po dzisiaj dopiero. Ale przecież mamy prawo Moore’a! Przyspieszamy! Dzisiaj marzenie realizujemy w ciągu długości życia – a wirtualna holografia da nam na zawołanie spełnienie kosmicznej fantazji we własnym domu. Trzeba tylko odblokować strupiałą postawę wobec potęgi umysłu i świata jaki nas konstruuje, daje nam wszystko by marzenia realizować. Koniec. Nie chcę słyszeć – „przestań marzyć”. To najgorsza rzecz jakiej można życzyć dzieciom.
Ale z drugiej strony trzeba znać zasady na jakich marzenia można oprzeć. Najlepiej na fizyce informacji. Oj nie znacie wy tego mechanizmu… a Hitler w więzieniu marzył, czy mogą istnieć gorsze warunki do wiary w siebie? A może to warunek? Etiopia, bieda, nędza, koniec świata – mała dziewczynka marzy o lepszym dla niej świecie, została wypatrzona i dzisiaj jest supermodelką. To system realizuje komunikaty, system dostarcza „znaków” i zdarzeń, po to jest świat wokół, aby realizował marzenia.
TO JEST DZISIAJ TECHNOLOGIĄ INFORMACYJNĄ! Mechanizm informacji pracującej, budującej, bilansującej i ekosystemowej jaka nami steruje poprzez umysły nasze.
I ciekawy link do socjalistycznej myśli wizjonerskiej: http://www.darkroastedblend.com/2008/01/retro-future-mind-boggling.html . Nie chodzi tylko o fantazję, ale o potrzeby zmian, dzisiaj zapotrzebowanie w lotniska jest duże, dla innowacyjnych suborbitalnych statków też jest taki wymóg i niekorzystne warunki terenowe w aglomeracjach, także utajnienie takich miejsc pobudza technologiczne myślenie. Chiny chowają statki w wysokich górach, w podziemiach, w iluzjonistycznych hangarach. O super lotniskach marzy Hong Kong. Na razie AECOM rozbudowuje swoje byłe lotnisko Kai Tak na cele handlowe, czy mają wizje lotnisk podniebnych? Bo na razie mamy sztuczne wyspy jako osiągnięcia w tej dziedzinie. Tu linki nowych projektów: http://www.dezeen.com/2007/07/19/jeddah-international-airport-by-oma/
Projekt lądowiska z 1938 roku! Jakiegoś Francuskiego inżyniera jak podają strony. http://bldgblog.blogspot.com/2006/08/dwelling-in-age-of-aeromodernism.html

http://blog.modernmechanix.com/2006/05/24/proposes-orientable-roof-top-airports-for-cities/
A tutaj 1919! Niesamowicie współczesne wizje technologiczne. Problemy te same od dziesięcioleci, łącznie z potrzebami lekkich materiałów.
Tutaj pod linkiem więcej tego typu projektów lądowisk, szalenie interesujące, wydawany był wówczas tematyczny magazyn informacyjny „Air Wonder Stories” 1929: http://longstreet.typepad.com/thesciencebookstore/2010/08/elevated-rooftop-innercity-circular-airports-1919.html
Pierwsze projekty zaczynają się już od 1919 roku! Jeśli wtedy istniał problem przesilonej intensywności zabudowy to dzisiaj mamy co? To za 20 lat będzie kolejne co?
O natygrawitacji myślano śmiertelnie poważnie i na wyrost asekurowano się projektami. Z całą pewnością Rewolucja Przemysłowa wyprodukowała wielu pomyleńców, a my stanowimy dalsze jego pokolenie. A najwięcej pochodzi z Ukrainy! Czy nam teraz nakazuje się gościć ukraińskich emigrantów? – SUPER! Wykorzystajmy ich potencjał twórczy, dziedziczą go.
7 „CZOŁGI”
Jak można wyczytać w Encyklopedii „Prototyp czołgu opracowano w Anglii w roku 1915, choć pierwszy taki pojazd zaprojektował już w 1911 Austriak Günther Burstyn. W czasie I wojny światowej brytyjski pułkownik Ernest Swinton doszedł do wniosku, że skuteczną osłoną atakującej piechoty mógłby być opancerzony traktor na gąsienicach”. Zabawny opis śmiertelnych wynalazków.

http://www.neatorama.com/2007/01/02/dora-gun/
http://monumentalne.pl/niezwykle-projekty-iii-rzeszy-dora/
http://strangevehicles.greyfalcon.us/KRUPP%20KUGELPANZER.htm
http://blog.makezine.com/archive/2007/01/modern_mechanix_one_wheel.html
Poniżej [zielony] Radziecki wynalazek czołgu przyszłości, ubawiłam się sednie. To już robot doskonały. Strona pokazuje wiele projektów III Rzeszy lat 1928-1945. [To wpisać w wyszukowarkę, nie byłabym w stanie zamieścić tu wszystkich ciekawych kontynuacji]. Warto przewertować te linki i pooglądać rysunki wizjonerów i konstruktorów. Przecież poważnych inżynierów międzywojnia! Takie chodzące roboty Big Dogi mamy już dzisiaj dzięki mikro i nanotechnologii. A zaczęło się od czołgu! Najpierw gąsienice, a dzisiaj nogi. Zyskują na tym inwalidzi wojenni, wraz z wojskowością rozwija się cywilna dziedzina super protez. Dzisiaj mamy juz kostki inteligentne, które służą powstawaniu Transformers’a, no coś takiego – dziwi? NIE! http://www.theitchronicle.com/2014/04/16/robotic-cubes-that-stack-themselves/

http://www.defenseindustrydaily.com/darpas-robot-dog-project-03457/
I nasz Polski Bumar -owski czołg [a nawet dwa] skonstruowany w Obrum, który słynął z kopiowania technologii i mało płacił swoim pracownikom genialnym (składałam tam kiedyś CV-bez echa, chyba kobiet nie preferują). Słynie z zaopatrzenia wojskowego. Podobno dzisiaj warunki się całkowicie zmieniły.
Czołg ma ksywkę „cacko”. Brakuje w nim osłon piaskowych, ponoć szczyt technologii, ale cóż, może to należy do tuningu nowych właścicieli. Czołgi nadal przypominają wiązankę pociągu z traktorem jak w pierwszych wizjach, ale ich zdolności bojowe, są nie do opisania. Może wytrzymać uderzenie dużego pocisku, można w nim spędzić całe tygodnie, nawet w wodzie. Dzisiaj już samochody wytrzymują wybuchy, np Hammer testowany przez Top Gere. Fajny ten tekst pod linkiem. Na przeciw czołgom konstruowana jest nowa broń w nanotechnologii. Nanopociski (nie te z kwasu hialuronowego, dla kobiecej urody), ale te które jak mrówki wgryzają się w silnik. Filmowe plazmowe pistolety, pełno tego w grach komputerowych, to i pewnie wymyślą prawdziwą. Wiele rzeczy, które istnieje, a o których nam się nie śni, pojawiają się w grach, teoriach spisowych i nowościach, wszystko w internecie… – a które objawi nam kolejna wojna? Oby nie. W każdym razie nanotechnologia z jednej strony walczy ze złem, z drugiej to zło produkuje, wskrzesza przeszłość, ale tak jest w programie, takie są kody i tak pracują nieodwracalnie.
8 „3-D” – a jakże, to też hitlerowski wynalazek.
Zaczęło się niewinnie od kartek 3D, ruchome obrazy, panienka mrugająca oczkiem.
Na ilustracji Rok 1979 „Domy XX1 wieku”, artykuł o technologii laserowej. Obecnie osiągamy zawodowstwo, w zasadzie już prelekcje TED są holograficzne. Gdy pół świata nadal żyje w skrajnej biedzie, kolejna część ma całkiem inny świat wokół siebie. I to na jednej Ziemi. Ale komu przyszło by na myśl, że lasery wymyślił „Hitler”? A dokładnie są to wizje i potrzeby III Rzeszy. A skąd się to w ogóle wzięło? Z archeologicznych odkryć. Dokładnie tak. tajemnice wczesnych cywilizacji, pewnie utajnione znaleziska dały do myślenia. Pierwsze cywilizacje sprzed 12 ooo lat już nawet posiadały kamienie malowane farbami świecącymi w ultrafiolecie. Sam Hitler fascynował się wszystkim co niezwyczajne, archeologiczne i architektoniczne, niespełniony twórca, otaczał się innymi, stworzył warunki do dowolnie tworzonej rzeczywistości. Daj człowiekowi swobodę twórczą, a wzniesie cię na wyżyny – w tym przypadku trwało to krótko, bo fizyka informacji zatacza koło sprawiedliwie, ale pozostała dla nas cała ta zapoczątkowana technologia, to nasze kolejne szanse. Takie są kody. Czy dzisiaj wyciągniemy z nich lekcję, opanujemy zagrożenie kolejną wojną? Powinno się udać z fizyką informacji.
Zabawa ze światłem i z holografią daje odpowiedzi na wszystko, bo składamy się z Pola Światła, informacja stworzyła takie funkcje jakie nas tworzą hierarchicznie skalując. [No i z kodów utrwalanych mechanizmem rotacji, zapisów, cykli, pamięci etc].
http://techland.time.com/2012/03/05/wait-mercedes-made-a-car-invisible-without-david-copperfield/
http://www.tomsguide.com/us/Mercedes-Benz-Fuel-Cell-Green-invisible-car,news-14360.html
Choć może niektórym trudno w to uwierzyć, ale wszystko znajdziemy w filmach poświęconych Bondowi wiele lat do tyłu. Dlaczego nie spowszedniały – bo brakło ideom technologi, która pojawia się obecnie, wciąż nie mamy doskonałości i spełnienia w temacie. To wciąż coś w zasięgu marzeń realnych. http://nexus404.com/Blog/2010/11/08/meta-flex-material-makes-invisibility-possible-nano-technology-bends-light-to-render-objects-invisible-harry-potters-invisibility-cloak-james-bonds-invisible-aston-martin-possible-soon/ Patrzeć jak tylko BMW wykorzysta super powłoki do „krycia” samochodów. Marka ta rozwinęła się podczas wojny. Kto wie ile ma ukrytych patentów, jakie były fajnymi obrazkami, ale dzisiaj ożywają dzięki nanotechnologiom. Choćby Dżina.
http://www.youtube.com/watch?v=yx_1zcHvr1M
http://www.forevergeek.com/2004/08/the_invisible_man_is_here/
Japońskie tekstylia, odblaski, wszystko jest manipulacją światłem na powłokach, nie trzeba przywoływać w wyobraźni Predatora, by mieć świadomość, że te rzeczy są już w laboratoriach. nad tym pracują ludzie. Od studenckich zabaw, poprzez odpowiednie organizacje aż do laboratoriów.
http://phys.org/news97945163.html http://www.sott.net/articles/show/239914-Scientists-One-More-Step-Closer-to-Realizing-Invisible-Technology proszę bardzo.

Również myślenie o przestrzeni – trójwymiarowe, obrazki, pocztówki, diagramy, logotypy. http://www.usmbooks.com/raumbild_luftwaffe.html Ten link prezentuje wspaniałą książkę z dołączonymi okularami do trójwymiaru. Kto wie o czym jeszcze śnił Adolf. Przecież idea trójwymiarowości jest czymś niesamowitym! Fascynowała okulistów, wielkich malarzy, fascynowała również oczytanego, zazdrosnego i niezrównoważonego psychicznie Hitlera, czy może postać zaprogramowaną, by otworzyła nam horyzonty. Kto po wojnie ma dobrobyt?
Jaki program wokół nas tworzy kwanty zadaniowe?
Użyto tych historycznych faktów w filmie „Skarby Narodów”, gdzie konstytucja amerykańska była trójwymiarowym nadrukiem. Trójwymiar holograficzny to nasz kod przestrzenny. To algorytmy światła pracującego. Cali jesteśmy jak funkcja niematerialna, ale programowa. Dziecko wychowywane od małego w holograficznej przestrzeni uzna ją za otaczający świat i taką skonstruuje fizykę jakiej dotknie . Myślicie, że nie ma takich eksperymentów – sama bym taki zrobiła, wy też takie byście zrobili dla pasji, mało jest chętnych do testów, nawet kamikaze wypraw na Marsa – a co dopiero wojskowe laboratoria!
http://paleo-future.blogspot.com/2007/08/3d-copier-of-future-1979.html
http://gadgetzonia.com/blog/2010/11/08/meta-flex-material-makes-invisibility-possible-nano-technology-bends-light-to-render-objects-invisible-harry-potters-invisibility-cloak-james-bonds-invisible-aston-martin-possible-soon/
9 „SUPERSZYBKIE PŁETWY LATAJĄCE” (moja nazwa)
http://aquilinefocus.blogspot.com/2010_07_01_archive.html
http://www.telegraph.co.uk/science/7872645/Pentagon-plans-flying-submarine.html
The manta ray-like flying submarine from The Incredibles.
Na ten temat niewiele wiem. Fani filmów Lara Croft, kojarzą superszybki obiekt, którym Lara dostaje się do siedziby Chang? No, ciekawi mnie czy to wszystko jest. W wersji Lifestyle mamy świetną firmę RINSPEED, która oferuje amfibie. Znane od jak dawna? Połączenie łodzi i pojazdu lądowego. Jaki to problem dzisiaj usprawnić taki genialny wynalazek. Żaden.
http://www.defence.pk/forums/naval-warfare/194183-underwater-warfare.html
Przy okazji http://edgier25.wordpress.com/2012/06/19/tr-3b-nie-kazde-ufo-to-obcy/ Twór ten istnieje, w ogóle takich cudów jest mnóstwo, plazmowe i jądrowe, i Bóg wie jakie – [ale nie napędzane programowo światłem i informacjami] – ale co śmieszne jego konstruowanie zajmowało amerykanom tyle lat co okres od II wojny światowej, a w zasadzie na bazie założeń ESLN można go zbudować dość szybko [?] zła fizyka, złe wnioski obecnych rozwiązań technologicznych – w tym aksjomacie odkryte zostały karty, poprawione błędy fizyki i wyjaśnione różne hipotezy, na ich bazie nasze polskie wojsko mogłoby to samo w zasadzie teraz zbudować, no oczywiście potrzebni są tu lepsi specjaliści niż ja mały żuk, no i pieniądze jakich nie mamy. Nie będzie przepaści wiedzowej. Więc piszę tę „bajkę” dalej. Ale jak tylko gospodarka odżyje, zbudujemy to wszystko bardzo szybko. To nowa rzeczywistość. Mam tylko obawy, że ujawnienie tego pojazdu amerykańskiego, wiąże się ze strategiami, zagrozi Koreańską wojną z użyciem magnetycznej broni. Cholera tyle się dzieje, a my tacy archaiczni wciąż jesteśmy w tym naszym Kraju. Pomijam pasjonatów, chodzi mi o Government. Grozi nam skok technologiczny!


Niektórych dziwi pojazd ESLN, ale czy znacie REINASTELLĘ? http://psipunk.com/category/futuristic-aircrafts/page/3/
Reanault najpierw miał Reinastellę, a teraz Hydroplane.
PS: Nie podaję wszystkich materiałów źródłowych, bo czytelnik i tak ich nie przejrzy, wszystko jest dostępne w internecie, ludzie mają niesamowitą wyobraźnię. Zarazem nie chcę narzucać moich sposobów wyciągania wniosków i obserwacji. Uczelnie na świecie nie tyle wymyślają design, ale już wymyślają zastosowanie technologii w designie, odwrotnie. A nawet konstruuje się gospodarczy świat tak aby wdrażać wizje sprzed lat. Co 100głów to nie jedna. Dlatego dzisiaj „uwierz we wszystko”, nie blokuj się. To potworna cecha Polaków.
Każdy ma swój system oceny, więcej specjalistycznej wiedzy za pewne i po swojemu znajdzie ciekawe źródła może inne bardziej tajne dla spragnionych. Na potrzeby tego materiału te dane wystarczą, by widzieć kontynuację i pomyśleć nad tym, czego nie widzimy, a jest. I być może pracować nad takimi wizjami. Fizyka informacji czyni ten właśnie przełom, że to co jeszcze jest wizją, stanie się faktem. Ale też tworzy cel zbiorowy.
Nad tymi przedstawionymi kontynuacjami, ktoś w tej chwili pracuje na świecie i skąd wiemy jak jest zaawansowany ten proces i jaką politykę prowadzi? To nie jest pojęcie „przyszłość”, mamy teraźniejszość. W dodatku mamy nowe działy PROGRAMOWANIA. To już nie są produkty mechaniczne, te produkty poruszają inteligentne oprogramowanie. Programowanie powinno pokolenia określić właśnie do powyższych założeń, tej zobrazowanej w ilustracjach technologii jaka jest kontynuacją procesów. Programowanie ku czemu i czego mają się uczyć, wmawiać jak ważna jest matematyka. Powinni być kształceni dobrzy nauczyciele, kochający dzieci, a nie wyzywający ich słabość, bo sami nie potrafią uczyć. Ja tak miałam w szkole, no pech ciał, że uczyły mnie same debilki. A dwóch facetów jacy mi się w życiu trafili, potrafili mi matematykę zobrazować. Dało się? Tak. Dlatego w tej złości wskazałam, że matematyka ma błędy. Rzeczywistość budowana jest hierarchicznie na określonych zasadach i matematyka tej rzeczywistości jest skończona, nie ma w niej „x”. cała reszta musi służyć CELOM!
Każdy problem rodzi kolejny, ale w ESLN nie ma problemów, są wyzwania, cele i programowanie – osiąganie ich.
Styk Hitlera z nanotechnologią ma kontynuację prawie we wszystkim, nie chodzi o zło, ale o rozwój cywilizacji oparty na projektach z przeszłości, o kody zaklęte w polu magnetycznym, o tym opowiada projekt.
Jeszcze mamy:
10 SYSTEMY KONTROLI, mnóstwo informacji różnej maści.
11 PODRÓŻ W CZASIE – nowe badania kosmiczne i laboratoryjne teleportacje kwantów, bo reszta jest błędami jakie tu wykaże aksjomat. http://www.physorg.com/news193551675.html
http://www.physorg.com/news198948917.html
12 BAZY PODZIEMNE, LABORATORIA I MASZYNY, LASERY jak z filmów SF, głownie Chiny i Rosja się popisują.
13 ZIELONE WIEŻOWCE HODOWLANE, MARKETY, żywność o jakiej nie śnimy.
14 PALIWA PRZYSZŁOŚCI [?]
http://www.nasa.gov/multimedia/imagegallery/image_feature_1289.html
15 ELEKTROLUMENSCENCJA, MASKOWANIE, HOLOGRAFY czy Hologramy, 3D 4D, 5D, 7D [?????] Boże co to?
I prototypowy samolot II Wojny Światowej Yehudi, który staje się niewidoczny dla obserwatora, wczesne założenia, późne realizacje: Ciekawy link tutaj: http://bayourenaissanceman.blogspot.com/2009/09/weekend-wings-34-stealth-aircraft-old.html
Cytat: As the above article mentions, we’re seeing renewed attention being paid to the principle of electroluminescence – the idea behind Project Yehudi in World War II. Last year a small unmanned aircraft with a wingspan of less than 7 feet demonstrated how the use of electroluminescence made it disappear against the sky from an altitude of only 1,000 feet. A report and images may be found at the link. I’m sure the people who thought up Project Yehudi, almost 70 years ago, and their successors in Project Compass Ghost, more than 40 years ago, would never have dreamed that their idea would represent cutting-edge technology in the 'stealthy’ world of today’s aircraft! I wonder whether any of them are still alive? If so, I hope they have the opportunity to visit some of the plants where modern applications of their techniques are being studied. I think it would be a fitting and appropriate gesture, just as Jack Northrop was allowed to see the design of the B-2 Spirit before he died, to acknowledge that his idea for a 'flying wing’ had at last come to fruition.
Ciekawostki:
http://paleo-future.blogspot.com/2007_08_01_archive.html art z Gazety Mythos Germania
http://wyborcza.pl/1,76842,5040262.html Dziwności (może nie związane z tematem, ale) :
http://www.delagostti-industries.com/New%20Mountain%20City%20TXT%20DOC.htm
Zauważyłam że Nowojorskie Projekty, dziwacznych idei miast wiodą prym. Są bardziej nienormalne od Japońskich wizji i należą do pojedynczych autorów, a nie do dużych korporacji.
SKLEPIK http://www.ioffer.com/si/futuristic
http://pej.cz/Wojny-przyszlosci-pojedynek-technologii-g2080-5852#photo
Wiele jeszcze (nie mój dział) i raczej mało przyjemne do słuchania dla wrażliwszych. Wszystko jest procesem wokół nas. Rzeczywistość to obraz wczesnego kodowania. Uczestniczmy w tym programowaniu świadomie.
Większość z tych projektów wykorzysta w niedalekiej przyszłości niesamowity Grafen jako materiał budowlany i konstrukcyjny o bardzo wytrzymałych własnościach. To w ogóle początek genialnych tworzyw i struktur.

Na koniec trochę sztuki również inspirowanej rewolucją przemysłową. Zryte powierzchnie przez śruby okrętowe, śmigła i inne technologie tego typu. Chciałabym mieć ten obraz w sypialni. http://bittleston.com/artists/giacomo_balla/

PS. Ależ się tym wszystkim podekscytowałam…
SZANOWNI I MĄDRZY POLITYCY, BANKOWCY I INTELIGENCJA Z RODOWODAMI, EKONOMIŚCI – jeśli nie pchniecie waszych gospodarek w fazy realizacji tych projektów, nie wzniecicie nowego rynku pasji i rozwoju dla obecnych i pokoleń, to jak chcecie, żeby ona dalej w ogóle się rozwijała? Utylizując odpady? Budując namiot przed skażeniem? FIZYKA INFORMACJI to platforma pod tą gospodarkę nową i dynamiczną. Stara fizyka ją spowolniła i zatrzymuje, zatrzymuje te wizje, które pozostaje w strefie wojskowości, a to źle. Bez fizyki informacji, nie ma ani dobrej utylizacji, ani namiotu dla miast, ani dalej tych obiektów. Obudźcie się – wszyscy tego obrazu pragną, potrzebują tylko Wiadomych, dzisiaj już nie ma czasu na badania, dzisiaj musimy realizować! I do tego służy fizyka informacji – do realizacji. Trzeba to wdrażać jako produkty życiowe, a nie militarne, jako użytkową technologię. Jest przepaść wiedzowa. To nigdy nie da stosownego scenariusza, nie unormuje bezpiecznych stref zastosowań. Zmiany klimatu do nas „przemawiają”. A zdolni i potrzebni są wśród społeczeństw, nie w wojskowości. PR musi działać sprawnie pod nowe systemy.
System potrzebuje ogromu wypracowywanych nowych pieniędzy, a w obecnym stanie gospodarki i na kolejne lata nic ich nie wypracowuje, nie ma takiej realnej perspektywy, i ja tu nie marzę! Wojna to straty, wzrost gospodarczy to zyski i satysfakcja. Nie ma realnego foresightu, ma go ESLN 2027.
[Fizyka informacji jest jak start w grze, post wcześniej.]
Czy ekonomiści się pochorowali wszyscy? Powtarzam, dzisiaj nie potrzebujemy badań, ale realizacji tego co widzicie powyżej.
Doszło obecnie do paranoi, wylicza się że zaledwie garść ludzi posiada majątek całej reszty świata. No to jak to chcecie naprawiać, jak to ma funkcjonować? Jaki jest foresight i scenariusze? Może nie chcecie odbudować gospodarki? Zatem przykro mi – nie przetrwacie. Nie poznacie tego, że umysł jest zapisem wiecznym. To tłumaczy nowa fizyka zapisów i stanów kwantowych – fizyka informacji. Eh.. mnie to wszystko jedno przecież, ale są dzieci i fajnie byłoby im powiedzieć: „jesteśmy wspaniali”. „Wykorzystaliśmy pieniądze tak jak powinniśmy”. „Jesteśmy wielcy”. „Zapoczątkowaliśmy doskonały, perfekcyjny i właściwy rozwój procesów”. „Mam moc”…
Na dole link świeżynka: http://www.tvn24.pl/piec-wynalazkow-ktore-przeniosa-flote-usa-w-rzeczywistosc-znana-z-filmow-sci-fi,419973,s.html